Blog

Krótka piłka: podczas ostatniej wizyty u Aureusa, spędzonej na kilku partyjkach Neuroshimy Hex stwierdziliśmy, że fajnie by było, gdyby istniała komputerowa adaptacja tej planszówki (mojej ulubionej, swoją drogą). No i znaleźliśmy, oto ona: http://online.neuroshima.org/ To bardzo wierna adaptacja, wszystko jest dokładnie tak, jak w oryginale (wersja poprawiona). Interface jest niesamowicie intuicyjny, a każdy element gry bardzo dobrze przemyślany. Co ciekawe, na serwerze można znaleźć więcej obcokrajowców, niż Polaków. Zapraszam do gry :). PS. Gra wymaga ściągnięcia najnowszej Javy - link...

Ufff, wiele się porobiło od mojego ostatniego wpisu... zacznijmy od pozytywów: Byłem na Pyrkonie. Zdecydowanie był to najlepszy Pyrkon, na jakim dotychczas byłem (jeżdżę od 3 lat) i to nie tylko dlatego, że prowadziłem prelekcję o szatanie i wypadła super :). Miło było na prelekcjach, sesja Wolsunga pod przewodnictwem Szczura też była fajna. A co poza tym się działo, to niech pozostanie w mej wdzięcznej (i paru innych osób) pamięci.Udało się ruszyć dział PC do przodu. Kilku kandydatom na stanowisko redaktora udało się podołać wyzwaniu i teraz pracują wytrwale (aczkolwiek czasem trzeba postać c...

Pod wpływem nieustannego bombardowanie mnie linkami z Poltergeista przez mości Aureusa, postanowiłem w czerwcu zeszłego roku zarejestrować się na Poltku. W sumie nie bardzo wiedziałem, po co mi to, ale serwis wydał mi się na tyle ciekawy, że postanowiłem dodać mu jeszcze jednego użytkownika, w postaci mojej wysoce nieskromnej osoby. "Wtem oczy moje zobaczyły dział gier PC, a miał on 7 głów i 10 ..." Ekchem. Nie było to jakoś specjalnie duchowo powalające doznanie. W sumie zauważyłem, że jest to chyba najbardziej zapuszczony dział Poltka. 1 news na dwa-trzy dni był czymś niezwykłym, godnym cel...

Jest coś, czego chciałbym Wam wszystkim, jak i sobie osobiście bardzo szczerze i głęboko życzyć. Tym czymś jest wiara w siebie. Czy jest coś, co ma większy wpływ na nasz sukces (poza przypadkiem, oczywiście)? Tak zawodowy, towarzyski, miłosny, czy jaki tam sobie wymyślicie? Doprawdy, wiele można zmienić w swoim życiu, jeżeli tylko zacznie się patrzeć na nie śmielej i odważniej. Bardzo się cieszę, że było mi to dane. Czy ludzie doszliby do tego wszystkiego, co obecnie mają, gdyby nie wierzyli w siebie? Gdyby nie uważali, że można zrobić więcej, lepiej, dokładniej i że to właśnie oni są zdol...

Aż nie mogę się powstrzymać! Zamierzałem opisać całą serię Heroes of Might and Magic po kolei, część po części. Ale po tym, jak Wędrowycz (dzięki, dude!) wysłał mi linka do produkowanego właśnie moda do trzeciej części nie wytrzymałem - i stąd ten wpis. Istnieje wprawdzie już jeden wyśmienity mod (In the wake of gods) ale to, co zobaczyłem w Heroes of Might & Magic III: Horn of the Abyss sprawiło że zaniemówiłem. Czegoś tak genialnego, robionego przez amatorów ale z pełnym profesjonalizmem nie widziałem chyba nigdy. Spójrzcie tylko na wygląd nowych artefaktów (wyglądają lepiej niż oryginaln...

„Zagraj to jeszcze raz, Samuelu” Powiadam wam, nigdy nie jest tak dobrze, by nie mogło być lepiej! Hłe, hłe, nawet kiedy zdaje się wam, że macie już wszystko, okazuje się, że można mieć więcej. Że może być jeszcze wspanialej! I tak właśnie było z Heroes II. Niewiele musieliśmy czekać na nastanie nowego ładu, jaki zaprowadził Heroes II. Tak, już w roku 1996 mianowany został nowy król. Ale mroczna jest to historia, skupcie się przy mnie, dziatwa i nastawcie ucha... a kto co mniej odważne serce ma, niech stąd idzie, bo jak usłyszy, co powiem, koszmary będą mu się śnić pewnikiem... ...

„Każda saga ma swój początek” Tak i „Heroes I: A Strategic Quest” powstało, sagę rozpoczynając. Grę ukuto w roku 1995, a dziwny to był rok. Gwiazdy spadały z nieba, słońce czarne się stało, a źrebię dwugłowe się urodziło... ale nie o tym chciałem. Za mało gorzałki, że zbaczam z tematu, ot co! Dolej mi, chłopcze, z łaski swojej... Zacny trunek... Dobrze. Tak więc gra powstała i podobną była do King`s Bounty. Jednak wiele wniosła od siebie... oj wiele! I tak, jak King`s Bounty nie zdobyła niestety większego rozgłosu, tak Heroes było strzałem w rękawice ze stu jardów (l...

Moi drodzy, przyjaciele, wszyscy słuchający. Posłuchajcie starego podróżnego! Chciałbym wam opowiedzieć pewną historię. I będzie to historia prawdziwa, nie wydumana opowiastka z krainy baśni i legend, ale rzecz o tym, jak powstała gra, która do dziś pozostaje klasyką. Powiem wam o czymś, co odcisnęło swe piętno na każdym prawie, kto się z tym zetknął, a nikogo nie pozostawiło obojętnym. Klimat gry i piękno opiewali bardowie, muzykę na „empetrójkach” znaleźć łacno, a rozkosz, jaką dawało obcowanie z nią tylko z zamtuzem dobrym porównać można. Tak, tak, moi drodzy, słuchający uważni...

OK, twierdzicie, że to legalne, więc wrzucam linki do emulatora Pegasusa oraz gier na niego. Kolejno: GRY EMULATOR Wśród gier wiele hitów, w tym "Czołgi", "Contra", "Mario Bros", "Arkanoid", "Pac-Man", "Wojownicze Żółwie Nindza" itd. Ich opisem zajmę się w innych notkach. Enjoy!

Bardzo lubię humor w grach, które są poważne. Serio, nie ma dla mnie większej frajdy nad wyszukiwanie różnych smaczków, poukrywanych przez twórców. Naprawdę śmieszyły mnie "easter eggi" (czyli właśnie smaczki) w Max Paynie, Duke Nukem 3D itd. Ale ostatnio zostałem totalnie rozbity i ściągnięty do parteru, a to za sprawą gry Mirror`s Edge. Wrzucam więc link do zrobionych przeze mnie screenów. Z początku, kiedy zobaczyłem przekreśloną notkę (obrazek 1), nie wiedziałem, o co chodzi - do momentu, gdy zobaczyłem drugą (obrazek 2). Zwyczajnie się pomylił, a wstyd takie wywiesić pracownikom, nie?...